Wielkanoc, obchodzona w całym chrześcijańskim świecie, jest świętem ruchomym, uzależnionym od faz księżyca. W tym roku pierwszy dzień świąt będziemy obchodzić 31 marca. Tydzień wcześniej celebrowana jest Niedziela Palmowa. Z dniem tym związanych jest kilka przesądów, o których lepiej pamiętać, by nie ściągnąć na siebie prawdziwego fatum.

Reklama

Niedziela Palmowa. Nigdy nikomu jej nie dawaj

W niedzielę poprzedzającą Wielkanoc tradycyjnie odbywają się procesje z palmami, które należy poświęcić w świątyni i wrócić z nimi do domu. To jest właśnie najistotniejsze. Wrócić z własną palmą do własnego domu, nie zatrzymując się przy tym nigdzie po drodze. Tylko to gwarantuje szczęście temu domowi i wszystkim jego mieszkańcom.

Najgorsze, co możemy zrobić, to sprezentować komuś swoją poświęconą palmę. Oddając palmę, oddajemy całą naszą pomyślność. Palmy nie należy także za szybko wyrzucać, bo wyrzucimy z domu bogactwo. Nawet w dzisiejszych czasach mnóstwo osób, które przekonało się na własnej skórze o sile tego "przesądu", trzyma palmę do następnej Wielkanocy. W takim przypadku starą palmę trzeba po przyniesieniu do domu nowej, natychmiast spalić.

Reklama

Tego nie wolno robić w Niedzielę Palmową

Możesz powątpiewać, ale w Niedzielę Palmową wyjątkowo niebezpieczne mogą być całkiem prozaiczne, codzienne czynności. Wedle jednego z wierzeń, w Niedzielę Palmową nie wolno czesać włosów. Przekazywana z pokolenia na pokolenie tradycja ma przynajmniej dwa uzasadnienia.

Według ezoteryków, we włosach drzemią nasze siły witalne i życiowe, a także moce duchowe, a nawet przewodniki zmysłowe i seksualne. Czesanie włosów w Niedzielę Palmową może nas pozbawić mocy życiowych, a tym ściągnąć nie tylko na święta, ale i na długie lata.

Zakaz czesania włosów w Niedzielę Palmową może się także wywodzić z… Biblii. Przypomnijmy sobie przypowieść o Samsonie i Dalili. By pozbawić Samsona siły, należało mu obciąć włosy. Na wszelki wypadek lepiej się zatem powstrzymać od dotykania i czesania swoich włosów. Przynajmniej w Niedzielę Palmową.