Studniówka, czyli pierwszy prawdziwy bal w życiu
Studniówka bywa określana pierwszym prawdziwym balem w życiu. Ta impreza odbywająca się na około sto dni przed maturą od lat wzbudza wśród młodzieży ogromne emocje. Od wielu pokoleń związane są też z nią pewne zwyczaje i przesądy. Ich przestrzeganie ma zapewnić powodzenie na egzaminie maturalnym. W związku z tym wiele osób, nawet tych niezbyt wierzących w przesądy, często przestrzega określonych zasad.
Studniówkowe zwyczaje i przesądy: Kolor czerwony
Najbardziej znany przesąd studniówkowy dotyczy czerwonej podwiązki, którą każda przyszła maturzystka powinna ubrać na lewą nogę. Ponadto warto, aby oprócz niej założyła czerwoną bieliznę. Okazuje się, że to jednak nie wszystkie zwyczaje dotyczące bielizny. Tę ze studniówki należy bowiem ubrać jeszcze na egzamin, pamiętając o założeniu w tym dniu podwiązki na prawą nogę.
Koloru czerwonego nie powinno też zabraknąć w studniówkowej i maturalnej garderobie panów. Warto, aby w te wyjątkowe dni założyli czerwony krawat, którego nie powinni zdejmować do końca studniówki. Na ten pierwszy prawdziwy bal w życiu powinni zakupić nowy garnitur, który przesiąknie wówczas pozytywną energią i przyniesie szczęście na egzaminie dojrzałości.
Wszyscy przyszli maturzyści powinni zadbać o jeszcze jeden czerwony element – nitkę na nadgarstku, którą przed studniówką powinien zawiązać im ktoś bliski. Jeżeli nitka nie zostanie zerwana do matury ma to oznaczać, że egzamin przebiegnie pomyślnie.
Studniówka 2024: Buty, rajstopy i włosy
Wiele przesądów dotyczy butów. Nie inaczej sytuacja wygląda w przypadku studniówki. W czasie jej trwania pod żadnym pozorem nie można zdejmować butów, ponieważ może to podobno doprowadzić nawet do niezdania egzaminu dojrzałości. Warto więc zainwestować w wygodne obuwie. Podobnie jak w dobre i wytrzymałe rajstopy, ponieważ tzw. oczko w tej części garderoby wróży niepowodzenie na egzaminie dojrzałości.
W okresie przed studniówką warto umówić się do fryzjera i to nie tylko w celu uzyskania efektownej fryzury na imprezę. Zgodnie z przesądem od studniówki do matury nie powinno się obcinać włosów. W przeciwnym wypadku może grozić nam poprawkowy egzamin maturalny. Włosy mają być rzekomo źródłem wiedzy i odwagi.
Studniówkowe zwyczaje nie omijają też najważniejszego tańca na tej imprezie. W czasie poloneza warto podobno się pomylić, ale tylko raz. Ma to zapewnić szczęście. Tak samo jak zabranie ze sobą czegoś pożyczonego, ale koniecznie od mądrej osoby.
Dziwne studniówkowe zwyczaje i przesądy
Do dziwnych przesądów studniówkowych, które zapewnić mają powodzenie na egzaminach, zaliczyć należy z pewnością pastowanie butów na bal wyłącznie w prawą stronę. Innym równie oryginalnym zwyczajem jest zdobycie Giewontu przed maturą. Ciekawa jest też krakowska tradycja. Zgodnie z nią maturzyści po zakończonej studniówce powinni udać się na Rynek Główny pod pomnik Adama Mickiewicza, a następnie obskoczyć go na jednej nodze.
Zwyczaje i przesądy związane z maturą
Maturzyści, jeśli pomyślnie chcą przejść przez egzaminy, powinni przestrzegać też pewnych zasad bezpośrednio przed maturą. Warto, aby w noc przed nią włożyli pod poduszkę książki i notatki, dzięki czemu - podobno - wiedza przeniknie do ich głowy. Bardzo istotna ma być też sama droga na maturę. W jej trakcie lepiej unikać spotkania czarnego kota i zakonnicy, ponieważ uznawane jest to za niepomyślny znak. Dobrą wróżbą – chociaż współcześnie mało realną – ma być natomiast spotkanie kobiety z wiadrem wody. Przed samym wejściem do sali egzaminacyjnej można poprosić kogoś życzliwego o kopniaka na szczęście.
Ostatnie z maturalnych przesądów dotyczą rąk i nóg. W dniu matury wstać należy prawą nogą i nią też warto przekroczyć prób sali egzaminacyjnej. Wszelkie losowania numeru stolika czy pytań wykonywać zaś trzeba lewą ręką, a jeśli kartka upadnie na podłogę, warto przed podniesieniem przydepnąć ją prawą nogą.